Jak radzić sobie z ciągle uciekającym z domu dzieckiem? Czy to w ogóle możliwe?

Wychowanie dziecka wcale nie jest łatwe. W końcu nikt nie mówił, że rodzicielstwo jest tylko przyjemnością. Niestety jest tym trudniejsze, im większe pojawiają się problemy. Są dzieci, które pomimo dobrych warunków, jakie zapewniają im rodzice, są krnąbrne i nawet uciekają z domu. Przyczyną wcale nie musi być dysfunkcyjność rodziców czy wręcz patologie w domu. Zazwyczaj sądzi się, że dzieci, które uciekają z domu muszą mieć jakieś problemy w domu rodzinnym. Ale prawda wcale nie jest taka oczywista.

Dzieci z kochających się rodzin też uciekają z domu

W idealnym świecie dzieci byłyby grzeczne i słuchały rodziców, ale nawet najlepsi rodzice, którzy wychowują potomstwo w duchu stylu demokratycznego nie zawsze odnoszą sukcesy wychowawcze. Trzeba zdawać sobie sprawę, że dziecko jest indywidualną jednostką i choć to wydaje się trudne, nie zawsze można mieć na nią wpływ. Musicie się starać i maksymalnie angażować w wychowanie, ale w końcu może nadejść ten dzień, że dziecko się zbuntuje i ucieknie z domu. Nie będziemy analizować ucieczki z powodu problemów w domu rodzinnym, lecz sytuacji, gdy dziecko wychowywane jest w poszanowaniu jego jednostki, ale i z dużą miłością. Otóż nawet w takich rodzinach może dojść do buntu dzieci. Jeżeli podczas ucieczki dziecko dokona jakiegoś przestępstwa, to konsekwencje będziecie ponosić wszyscy, gdyż może dojść do ustanowienia kurateli. Oczywiście sprawy nieletnich w sądzie także są częste i karą, jaka grozi nieletniemu, może być zakład poprawczy, ale w niektórych sytuacjach, a więc za przestępstwa bardzo ciężkie może dojść do sprawy karnej.

Znajdź przyczynę ucieczki

Dzieci uciekają z domu z wielu powodów. W przypadku młodszych dzieci i nastolatków powodem może być zadawanie się z nieodpowiednim towarzystwem. Ale czasem dochodzi też do okresu buntu, podczas którego dziecko nie może dogadać się z rodzicami, a wiedząc że będą się o nie martwić specjalnie ucieka z domu. Ale są też sytuacje, że nastolatka czy dziecko ucieka z powodu zakochania się w osobie, której rodzice nie akceptują. W owych sytuacjach trzeba szukać możliwe najlepszego rozwiązania takich problemów. Można powiedzieć, że sama rozmowa wychowawcza wcale nie musi być pomocna, a wręcz nie będzie. Jednocześnie nie można też liczyć, że dziecko zmądrzeje. Przede wszystkim podczas każdej ucieczki dziecka należy bezwzględnie zawiadamiać policje. Zawsze można liczyć, że rozmowa z policjantem jakkolwiek na nie wpłynie. Są też bardziej radykalnie wyjścia. A mianowicie…

MOS – tak czy nie?

Czasami jedynym słusznym rozwiązaniem może być oddanie dziecka do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. Ale powinno to mieć miejsce dopiero w ostateczności, a wiec gdy rozmowy zawiodą, a terapia psychologiczna nie rozwiąże problemu. Jeżeli dziecko podczas ucieczki dokonało przestępstwa, to oczywiście koniecznie powinniście znaleźć dobrego adwokata do spraw nieletnich. Warto też wtedy pomyśleć nad ośrodkiem, jednocześnie nie może być to traktowane jako pozbycie się problemu, lecz jako walka o to, co najlepsze dla dziecka. Warto też pomyśleć o terapii dla całej rodziny. MOS zajmuje się różnymi przypadkami dzieci i poprzez wykorzystanie socjoterapii i resocjalizacji uczy prawidłowego zachowania. Tutaj warto też wiedzieć, że kara za ucieczkę ma pełnić funkcję wychowawczą.

Jak radzić sobie z uciekającym dzieckiem?

To trudne. Oczywiście niezbędna jest cierpliwość i rozmowa. Zapewne dziecko wcale nie będzie chciało rozmawiać, ale jednak warto podejmować próby. Absolutnie nie można unosić się czy krzyczeć bądź co gorsza bić. Jakakolwiek forma przemocy jest zabroniona. Podobnie rzecz ma się do kar, oznacza to, że owszem możecie karać dziecko, ale kara znowu powinna mieć wartość wychowawczą. Nie możecie też zmienić swojego stosunku do samego dziecka. Bardzo pomocna może się okazać wizyta u terapeuty czy psychoterapeuty, a nawet wspólne warsztaty.

Dzieci uciekają z domu i zapewne uciekać będą. Ale nie można tego akceptować czy liczyć, że tego wyrosną. Ja najszybciej należy podjąć właściwe działania, dzięki którym jest szansa, że ich podejście się zmieni. Absolutnie nie można już od początku myśleć o ośrodkach wychowawczych, chyba, że dziecko zachowuje się dysfunkcyjnie i stanowi zagrożenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *